Co takiego ściągnęło ich w ten mniej znany turystycznie zakątek Polski, gdzie nie ma morza ani gór?
Walczyli o zachowanie każdego drzewa. Zdecydowali się nie kosić trawy, przygotowali kryjówki dla zwierząt. A w samym środku tego zaczarowanego ogrodu stworzyli… naturalny basen. W uzupełnianym wodą ze studni zbiorniku za filtry robią rośliny. Zamiast chloru znajdziecie w nim ważki i zapach jeziora. Latem atrakcją nr 1 są skoki do wody na bombę i wieczorne koncerty żab.
Położona na wschodzie Polski Lubelszczyzna to zielony spichlerz kraju.
Tutejsze, żyzne gleby to ostatnie miejsce, w którym miałyby sens chemiczne nawozy i sztuczne metody wzrostu. Wiosną tutejsze pola i sady dosłownie eksplodują zielenią. Długimi szpalerami ciągną się tu tyczki pachnącego chmielu, a w ostatnich latach – także rzędy winorośli z okolicznych winnic.
Green rolling hills and rape field in Roztocze region, Poland
Sery podpuszczkowe są od innej sąsiadki, jajka – od szczęśliwych, nieklatkowych kur, wędliny z okolicznych wytwórni, chleb – tutejszy, na zakwasie. Na deser można do tego pochrupać chipsy z jarmużu. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się, jak smakuje domowy jogurt, kiszone buraki czy dżemy z własnych owoców to adres dla Was!
Okolica przyjemnie faluje – wzniesienia nie są za wysokie, ale rozpieszczają widokami i nieoczywistymi perspektywami.
Na długie spacery zapraszają wąwozy lessowe – niezwykłe, naturalne rynny wypłukane przez deszcze pomiędzy korzeniami drzew.
Obok samego Kazimierza możecie odwiedzić tu położony drugim brzegu Wisły Janowiec z okazałym, zrujnowanym zamkiem, zrobić sobie wycieczkę do Lublina – jednego z najstarszych miast Polski z maleńką, ale pierwszorzędnej urody starówką, odwiedzić dzikie lasy i mokradła Poleskiego Parku Narodowego czy arystokratyczny pałac w Kozłówce.
Mamy szczęście do ludzi – mówi nam Ewa. Goście dają naszym bohaterom dobrą energię, satysfakcję z dawania czegoś, do czego się później wraca i za czym się tęskni. Szczególnie, jeśli nie są to goście przypadkowi. W końcu jedną z atrakcji specjalnych w Gołębniku jest… brak zasięgu.
Dominika Gaik