Aktywnie współpracujemy z influencerami z Austrii i Szwajcarii. Przecieramy szlaki tym, którzy poszukują czegoś nowego. Zobaczcie, co napisali o swoim pobycie!

Opowieść Magdy i Neila o Beskidzie Śląskim

Opowieść Magdy i Neila o Beskidzie Śląskim

Magda i Neil pierwszy raz zjawili się w Istebnej na maratonie rowerowym MTB, w którym brał udział Neil.

On – rodowity Szkot z Edynburga, ona – dziewczyna z małej wioski we wschodniej Polsce.

Jego pasja do kolarstwa i jej miłość do natury spotkały się w małej górskiej wsi na styku Polski, Czech i Słowacji. Zaczęliśmy się zastanawiać czy nie warto wyhamować i zacząć żyć wolniej – opowiada Magda.

Zakochali się w okolicy, zaprzyjaźnili z tutejszymi góralami, za każdym razem wracając naładowani dobrą energią.

 

Z Warszawy, gdzie do dziś jeszcze pracują do Istebnej jest pięć godzin jazdy samochodem, ale gdzie w grę wchodzą wyższe uczucia, dystans nie ma znaczenia.

Po długich poszukiwaniach najpierw znaleźli dom dla siebie, a potem piękną starą willę z przeszklonymi werandami, w której już wcześniej działał pensjonat.

Jako „doświadczeni” już wtedy poszukiwacze nieruchomości, nie wahaliśmy się ani chwili – mówi Magda. Nasze motto (poza wieloma innymi) to: „jak nie budujesz bądź remontujesz to znaczy, że nie żyjesz” – dodaje z uśmiechem. W takich właśnie okolicznościach powstała Willa Zwolakówka.

Wydaje mi się, że spełniamy się w roli gospodarzy.

Ogromną radość daje sprawianie przyjemności innym – konkluduje swoją opowieść o „Zwolakówce” Magda.

Swobodna atmosfera, jaką tworzą nasi gospodarze, daje możliwość zarówno wyciszenia i spokojnego czasu z spędzonego z książką, jak i wejścia w rozmowę, z której dowiemy się wiele o atrakcjach regionu. A tych nie brakuje!

Siedzimy w przytulnie urządzonym salonie na parterze willi.

Stworzenie miłej przestrzeni wspólnej, w której goście będą mieli możliwość spędzania czasu poza swoimi pokojami, było od początku priorytetem Magdy i Neila. Tak jak zapewnienie gościom dobrego, zdrowego jedzenia z lokalnych produktów.

„Racuchy“

O dom dba nasza gospodyni Ira – kobieta z sercem na dłoni i wspaniałym talentem kulinarnym oraz Basia, specjalistka od pysznych śniadań – mówi Magda. Popisowe racuchy – mączne placki z plasterkami jabłek i naleśniki stały się znakiem rozpoznawczym Zwolakówki, co najłatwiej zobaczyć przeglądając opinie o miejscu.

 

Czytaj więcej o ZWOLAKÓWCE

Powiązany region: Beskid Śląski

SEHENSWERT IN DER UMGEBUNG