Neogotycki pałac Marianny Orańskiej w miasteczku Kamieniec Ząbkowicki każdemu skojarzy się z czymś innym. Mauretańskie łuki okienne i arkady przywodzą na myśl Alhambrę, otoczenie ogromnego ogrodu i bujnie rosnące drzewa w parku tworzą wrażenie fantastycznej scenerii rodem z Księgi dżungli.
Po latach powojennej degradacji, dzięki wysiłkom długoletniego zarządcy i wsparcia ministerstwa kultury to niezwykłe miejsce powoli odzyskuje dawny blask.
Na pałac składają się 4 wieże, 102 pokoje i ogromny taras o powierzchni 800 metrów kwadratowych. Od frontu przylegają do niego ogrody tarasowe w stylu neorenesansowym z 6 poziomami o wysokości ponad 30 metrów, a na tyłach – taras wodny z zabudowanym grotą basenem dla dzieci.
Wszystko otoczone jest ogromnym parkiem w stylu angielskim o pierwotnej powierzchni 220 hektarów (dziś park ma 160 hektarów). Znajdowało się w nim kiedyś 27 fontann.
Nie ma takiego drugiego pałacu w Polsce, a może i w Europie.
Dziedzictwo Marianny Orańskiej
Kiedy niderlandzka królewna Marianna Orańska otrzymała w spadku po matce sąsiadujące z Ziemią kłodzką tereny w Kamieńcu Ząbkowickim i przyjechała je zobaczyć, od razu zakochała się w okolicy. Bez chwili namysłu zatrudniła najlepszych ówczesnych architektów i postanowiła zbudować pałac w stylu willi w ogrodzie.
Na Śląsk uciekła przed niesławą, jaką wywołało długoletnie życie w otwartym związku i rozwód. Pod wieloma względami, królewna wyprzedzała epokę, w której żyła.
Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim projektował Karl Friedrich Schinkel, natomiast ogrody oraz park pałacowy Peter Joseph Lenné. Stworzyli oni pałacowy kompleks, który jest perłą Dolnego Śląska i jedną z największych architektonicznych atrakcji regionu. Szacuje się, że budowa pałacu kosztowała (wg dzisiejszych stawek) 200 milionów euro!
Marianna Orańska była wielką mecenaską kultury w regionie. W Ziemi kłodzkiej z jej inicjatywy powstały liczne kamienne drogi, wybudowano huty szkła, uzdrowiskowe wille i rezydencje arystokratyczne. Mimo całkowitej wymiany ludności po 1945 roku, jej imię noszą do dziś liczne szkoły i lokalne instytucje, a pamięć o nietuzinkowej postaci przechowują kolejne pokolenia.
Powojenna odbudowa
Los nie był dla pałacu Marianny łaskawy. Zajęty i splądrowany przez Armię Czerwoną, po wojnie popadł na lata w ruinę. Gdyby nie determinacja jednego człowieka – Włodzimierza Sobiecha, zarządcy pałacu od lat 80. XX wieku – pałac uległby najprawdopodobniej nieodwracalnemu zniszczeniu. Dzięki jego determinacji udało się go uratować i rozpocząć mozolne przywracanie do stanu z lat jego świetności.
Pałac można zwiedzać cały rok codziennie od 10.00 do 17.00, poza dniami świątecznymi.
Strona internetowa Pałacu Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim
ZOBACZ REGION – ZIEMIA KŁODZKA
