Kajakiem po rzece Bóbr

Jesteście ciekawi jak wygląda Dolny Śląsk z poziomu wody?

Pięknie meandrująca rzeka Bóbr przepływa przez sam środek tej krainy, pomiędzy łagodnymi stokami Gór Izerskich, Gór Kaczawskich, pod majestatycznymi średniowiecznymi warowniami, zabytkowymi kolejowymi mostami i zawieszonymi na skałach tarasami widokowymi. Mimo górskiego charakteru, na środkowym odcinku rzeka nie nastręcza jednak trudności i pozwala na spływ także początkującym kajakarzom.

Polska nazwa rzeki Bóbr, największego lewego dopływu Odry jest taka sama, jak pewne sympatyczne włochate zwierzę znane z obgryzania drzew i budowania tam. I prawidłowo, bowiem populacja bobrów na rzece rośnie z roku na rok. Spływy kajakowe po Bobrze zaczynają się najczęściej pod starą zaporą w Pilchowicach lub w miejscowości Nielestno.

Betonowa, gruba na 50 metrów konstrukcja z początku XX wieku była w momencie powstania największą zaporą w Europie.

Położone ponad nim jezioro przecina niezwykły kolejowy most z 1906 roku, który miał zostać wysadzony w powietrze na potrzeby filmu Mission Impossible 7. Po długiej dyskusji na najwyższych szczeblach politycznych, na szczęście odstąpiono jednak od tych planów.

W zależności od trasy, którą wybierzemy, podczas spływu możemy podziwiać między innymi prastary zamek we Wleniu, majestatycznie zawieszoną na skale restaurację Perła Zachodu, a przede wszystkim – obłędną, wdzierającą się ze wszystkich stron i obezwładniającą zmysły naturę. Po drodze można nocować w namiocie, a z końcowej stacji spływu zostaniemy odwiezieni wraz z kajakami na jego początek. Czego chcieć więcej?

Na spływ kajakowy najlepiej wybrać się wiosną, kiedy poziom wody w rzece jest najwyższy.

Informacje o spływach